
Dzisiaj chciałbym opowiedzieć wam o aromaterapii. Skąd się wzięła? Jak pozyskuje się olejki eteryczne? Czy aromaterapia to tylko beztroska zabawa zapachami, którymi się otaczamy by było nam przyjemnie, czy może jednak to co słyszymy i o czym czytamy w odniesieniu do jej leczniczych właściwości jest prawdą? Jakie są zagrożenia przy korzystaniu z olejków eterycznych i czy powinniśmy się ich bać?
Zacznijmy od samej historii aromaterapii, jest ona bowiem niezwykle istotna dla odpowiedniego poznania zagadnienia. Pozwala nam lepiej zrozumieć to, co powinniśmy wiedzieć zanim zaprosimy tę formę medycyny naturalnej do naszych domów czy też pracy.
Słowo Aromaterapia powstało w 1928 roku, termin ten został wprowadzony przez francuskiego chemika, Rene – Maurice Gattefosse’a.
Legenda głosi, że pan Gattefosse poparzywszy sobie rękę w laboratorium, odruchowo zatopił ją w baryłce olejku lawendowego, który przypadkowo stał obok. Z czasem spostrzegł, że rana goiła się szybciej niż inne oraz że nie doszło do infekcji. Bazując na tym doświadczeniu postanowił przyjrzeć się nieco bliżej efektom działania poszczególnych olejków eterycznych.
Niestety jak to z legendami bywa, historia nie jest prawdziwa, a przynajmniej nie w pełni. Pan Gattefosse służył w armii i to na polu bitwy właśnie, opatrując rannych zauważył lecznicze działanie olejku lawendowego. Zaintrygowany swoimi obserwacjami rozpoczął badania nad działaniem tego oraz innych olejków. Prace badawcze rozpoczął w 1920 roku i zadedykował im osiem lat swojego życia.
W roku 1928r. napisał książkę, którą zatytuował: “Aromaterapia – olejki eteryczne – hormony roślinne”, oficjalnie wydano ją w 1937r. Pan Gattefosse opisał w niej działanie rozmaitych olejków pozyskiwanych z roślin, ich kwiatów, korzeni, kory, liści i nasion. Tak właśnie powstał termin aromaterapia, którego popularność do dziś rośnie w zawrotnym tempie.
Jednak pan Gattefosse nie był pierwszym, który zauważył i postanowił wykorzystać potęgę naturalnych olejków eterycznych.
Sztukę ich pozyskiwania opanowali do perfekcji już starożytni Egipcjanie, którzy wykorzystywali olejki w celach leczniczych, kosmetycznych oraz rytualnych.
Dbali nawet o zapas odpowiednich olejków dla swoich bliskich odchodzących w zaświaty. Co może się wydać szczególnie zaskakujące, olejki te odnajdywano w egipskich grobowcach niekiedy nawet po tysiącach lat, ze zdumieniem odkrywając, że zachowały one swój niezmienny aromat oraz lecznicze właściwości.
Żywi wykorzystywali olejki równie chętnie dla swoich własnych potrzeb i przyjemności. Podobno sama Kleopatra odmawiała kąpieli bez płatków róż namaczanych w tłustym mleku celem wydobycia z nich właśnie olejków eterycznych.
Z zapisków odnalezionych przez archeologów wiemy, że Egipcjanie wykorzystywali olejki nie tylko w formie perfum, ale również leczyli nimi choroby oraz oczyszczali się, zarówno na poziomie fizycznym jak i duchowym.
Francuskim “ojcem aromaterapii” był wspomniany Rene Maurice Gattefosse, jednak już długo przed nim, “ojciec medycyny” – Hipokrates zalecał stosowanie olejków eterycznych do kąpieli i masaży. Greccy żołnierze wykorzystywali maść z mirry, którą zawsze nosili przy sobie by leczyć rany, a dzieło Teorfasta z Eresos do dziś pozostaje istotnym elementem wiedzy o olejkach eterycznych.
Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób.
Hipokrates
W średniowieczu zaobserwowano, że “plaga” nie ima się handlarzy olejkami eterycznymi. Działo się tak wskutek antyseptycznych właściwości wielu olejków.
Jednak najstarsze zapisy dotyczące właściwości olejków eterycznych pochodzą sprzed pięciu tysięcy lat! Zapisy te są efektem pracy życia Żółtego Cesarza – Maoshing Ni – cesarza Chin, któremu zawdzięczamy ogromną część tego co dziś nazywamy chińską medycyną naturalną. Zafascynowany medycyną władca napisał wielką księgę, do której odnoszą się współcześni uczeni. Wiedza w niej zawarta pozostaje aktualna do dziś.
Wciąż trwają badania nad naturalnym bogactwem świata olejków eterycznych, a zakres badań jest stale poszerzany o nowe rośliny. Koncerny farmaceutyczne prześcigają się w odkrywaniu ich kolejnych właściwości oraz w pozyskiwaniu syntetycznych substancji na wzór tych odnajdywanych w roślinach. To z nich tworzą leki, które często ratują ludziom zdrowie i życie.
Olejki eteryczne i substancje pochodzenia roślinnego mają ogromny potencjał leczniczy i terapeutyczny, ale mogą również stanowić zagrożenie dla osób, które nie wiedzą jak się z nimi obchodzić i na co zwracać uwagę.
Więcej o tym jak bezpiecznie i zdrowo wykorzystywać olejki eteryczne, przeczytasz w linku poniżej: